sobota, 9 stycznia 2016

Backwaters

Alappuzha,  backwaters. Wieczorem po przyjeździe wziąłem łódkę z dwoma dziewczynami ich znajomym na 4 godzinny wieczorny rejs. Wyszło ok 400rupi. Wieczorem poszliśmy do miejscowej jadłodajni z lokalami. Bardo tanio zjadłem kawałek kurczaka. 
Następnego dnia rejs canoe od 8 do 17. Normalna cena 1000. Mi udało się po drodze spotkać 2 dziewczyny z Izraela,  które szukały mojego guesthousu, żeby zabookować właśnie tą samą wycieczkę. Z tego względy że znalazłem osoby na wycieczkę, dostałem zniżkę 100 rupi mniej ;-).
Całkiem ciekawy,  spokojny rejs, w cenie śniadanie i obiad. Powoli pływaliśmy po kanałach. Całkiem sympatycznie.
Nocleg dość tani 400 rupi,  bez łazienki, ale na górze młodości turyści co noc imprezowa. Takie narkotyczne towarzystwo.
Musiałem kupić moskitiera za 150 rupi, bo komary w nocy cięły niemiłosiernie.


































    



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz